ja5.jpg

Hi!

Witaj w świecie Charliego! Make yourself at home and smell the roses!

CO NOWEGO? - MAJ

CO NOWEGO? - MAJ

Szybko rzuciłem okiem na bohaterów poprzedniego odcinka CO NOWEGO? i okazuje się, że całkiem sporo z tych zapachów udało mi się już powąchać. Jaki werdykt? Jestem na tak jeśli chodzi o Lust for Sun (na szczęście nie czuję w nim kokosa) i Sadonaso (jak to często bywa reklama kontrowersyjna, a zapach całkiem ‘normalny’). Powąchałem już też Grey Vetiver Parfum Forda i tu jestem o wiele więcej niż na tak. To jest miłość! Nie przypadł mi natomiast do gustu nowy Boss Bottled Pacific ani pistacjowy Kayali. No nie zagrało między nami, trudno się mówi.

A co nowego na majowym horyzoncie?

W męskim mainstreamie raczej świeżo i zielono z jednym gorącym wyjątkiem. Flakony w odcieniach zieleni pokazały marki Coach (Coach Green – jest tu m.in. kiwi i rozmaryn) i Brioni (Eau de Parfum Essentiel z liściem pomidora, kardamonem, paczulą i kadzidłem). Platynową edycje swojego bestsellera Explorer pokaże marka Montblanc. Explorer Platinum będzie zawierał nuty szałwii, liścia fiołka, cedru i molekułę crystalline przywołującą odczucie lodowatego chłodu. A co gdy pogoda wiosną nie dopisze? Wtedy sięgnijcie po nową wodę perfumowaną Spicebomb Infrared z rozgrzewającymi akordami cynamonu, ambry, skóry i papryczki czili. Zapach bardzo fajny, ale twórców reklamy trochę poniosło. To „dzieło” filmowe jest na dobrej drodze do otrzymania u mnie statuetki pt. ‘najgorsza reklama roku’ #facepalm

A co dla Pań? Jak zwykle sporo kwiatów i owoców, ale zapowiada się też coś świeższego. I zacznę może od tego właśnie zapachu. Marka Issey Miyake trafiła w 10 ze swoim wyróżniającym się czystym akordem bzu pachnidłem A Drop d’Issey. Tej wiosny na półki perfumerii trafi już drugi flanker tej wody – A Drop d’Issey Essentielle. W nutach oprócz sztandarowego bzu zielone liście, akordy morskie i magnolia. Okrągły flakon przybierze odcienie zieleni. Emanuel Ungaro wypuści czerwoną wersję swojego hitu sprzed lat czyli Diva Rouge. Flakon wygląda pięknie, dlatego ciekawi mnie jak ułożą się na skórze deklarowane nuty czerwonej porzeczki, jaśminu, migdałowca i moreli. Nowa barwa u Signoriny Ferragamo to żółć. Nowa nuta – gruszka. Jest tu też masło irysowe, róża, elemi, śliwka i cukier. Tak, Signorina Libera smakuje owocowo-słodko, już wąchałem. Co kto lubi… Nie wiem czy Lancôme prześcignie się kiedykolwiek w liczbie flankerów jakie stworzył dla LVEB, ale w rodzinie Idôle całkiem dobrze mu idzie. Siódmym lub ósmym (zależy jak liczyć) flankerem będzie Idôle Now, a w jego nutach powąchamy różę, orchideę i wanilię.

 Pora na niszę. Moją uwagę zwróciła kosmiczna reklama nowego zapachu Jovoy – Musc Pallas - nazwanego na cześć ważnej asteroidy w układzie słonecznym. Po dokładniejszym wczytaniu się donoszę, iż spodziewać należy się tu dużo pudru i czystego piżma. W akordach towarzyszących irys, brzoskwinia, tonka, ale również oceaniczna bryza. Spragnionych słońca odsyłam na półkę z pachnidłami Penhaligon’s. Ta znana z uwielbienia dla kokardek brytyjska marka pokaże światu Solaris – ambrowo-kwiatową kompozycję ze słonecznymi nutami tiaré, ylang ylang, cytryny, neroli i wanilii. Jeśli natomiast lubicie pachnidła o arabskim sznycie, pewnie zainteresuje Was nowa kolekcja Xerjoff o nazwie Kemi. Osiem kompozycji wchodzących w jej skład inspirację czerpie ze starożytnej alchemii czyli tajemniczej sztuki transformacji. Dużo tu oczywiście cięższych nut – oudu, ambry, żywic, wanilii… wszystkie – jak zapewnia producent – najwyższej i najczystszej jakości. Duży wybór mnie czasem przytłacza, dlatego zapewne szybciej sięgnę po jedną nową premierę bardzo lubianej przeze mnie marki Les Soeurs de NoéCuir Noir. Wiadomo, Cuir lub Leather w nazwie, a już mi się błyszczą oczy! Lepiej niech będzie to dobre! Nuty dużo obiecują: skóra, śliwka, jaśmin, kadzidło, wanilia…

A teraz powieje już na dobre latem! U nas maj, ale producenci wyciskają na całego nektary na upalne wakacyjne dni. Taką właśnie limitowaną parę zaproponuje na lato (premiera w lipcu!) Kenzo. Ich klasyczny zapachy L’Eau przybiorą na flakonach letnie odcienie, a w nazwach przydomek Sunlight. Wersja damska będzie pachniała nutami lotosu i osmantusa, męska zaś liściem fiołka, lotosem i mandarynką. Po bergamotce Acqua di Parma wyciśnie najlepsze soki z pomarańczy! Arancia La Spugnatura będzie pachniała pozyskanymi tradycyjnymi metodami olejkami cytrusowymi (mandarynka, pomarańcza, cytryna) gorzkim migdałem, pieprzem, cedrem i piżmem. Jak zwykle boski flakon, a za kolbami tym razem François Demachy. Cudny morski klimat odnajdziecie w bajecznie zdobionym turkusowymi kamieniami pachnidle Roja DoveIsola Blu. Ta re-edycja zapachu Oligarch w oka mgnieniu wyczaruje nastrój dnia spędzonego na śródziemnomorskim wybrzeżu (i zostanie z Tobą do wieczora, sprawdziłem na własnej skórze!). Zachwycająco wygląda nowa, limitowana linia Aqua Allegoria Guerlaina – Harvest. Trzy wchodzące w jej skład zapachy – Mandarine Basilic, Nerolia Vetiver i Rosa Rossa – mają bardzo wysoki udział składników naturalnych pozyskanych ze specjalnych zbiorów (stąd nazwa Harvest). Uroku dopełniają wyjątkowe białe opakowania wykonane z włókna celulozowego i ozdobione roślinnymi wzorami przez artystkę Laurę Gulshani. I na koniec coś małego, ale mocnego! Tak właśnie brzmi slogan marki Versatile Paris‘Petit mais puissant!’, która robi skoncentrowane perfumy w olejku nakładane za pomocą roll-onu. Ich tegoroczna premiera to Sea, Sud & Sun, dla którego inspiracją był wakacyjny dzień na francuskiej riwierze. Nowocześnie podane neroli miesza się tu z zieloną figą, bryzą morską i słodszymi nutami anyżkowego pastissu i słodkiego lokalnego przysmaku tarte tropézienne.

Osobiście bardzo oczekiwać będę jeszcze na dwa zapowiadane zapachy. Pierwszy, marki, którą bardzo cenię, czyli Heeleya. Cologne Officinale ma tyle nut, które kocham, że to nie może mnie zawieść. Ma tu być i galbanum i bazylia i mech, a do tego wszystkiego akord francuskiego mydła. I just can’t wait! Druga nowość będzie sygnowana przez Parfums Micallef. Jeszcze nie zdążyłem się nacieszyć moim cudownym czerwonym flakonem Redcolorado, a tu w kolejce na barze stoi już schłodzony i oszroniony GNtonic! Kocham ten drink i mógłbym tak właśnie pachnieć całe upalne lato. W nutach oczywiście gin i tonik ale także pomarańcza bigarade, mięta, limonka, gałka, mech i wetyweria. Ten zapach trzeba będzie trzymać w lodówce!

I na koniec urodowy smaczek. Jak wiecie na równi z perfumami kocham dobre kosmetyki, dlatego mojej uwadze nie mogła umknąć nowa linia pielęgnacyjna dla mężczyzn od Eight & BobLes Essentiels. Wygląda mega elegancko, jest bardzo szeroka (co rzadkie znajdziemy tu balsam do ciała i specyfik do ust) i utrzymana jest w bardzo neutralnej tonacji zapachowej. To znaczy, że nie będzie się kłócić z noszonymi perfumami. Na pewno sobie coś z niej wybiorę!

 

 

 

*ULUBIEŃCY MIESIĄCA* - Best of April

*ULUBIEŃCY MIESIĄCA* - Best of April

Targi perfumeryjne - Esxence 2023

Targi perfumeryjne - Esxence 2023