ja5.jpg

Hi!

Witaj w świecie Charliego! Make yourself at home and smell the roses!

*CO NOWEGO?* - Kwiecień

*CO NOWEGO?* - Kwiecień

Oficjalnie pożegnaliśmy zimę. Sporo wiosennych propozycji znajdziecie w poprzednich odcinkach CO NOWEGO? Ja się natomiast rozglądam dalej. I co widzę? Letnie, a nawet tropikalne klimaty, jak zwykle sporo flankerów i parę limitek.

A propos, czy wiedzieliście, że w takim 1984 roku światło dzienne ujrzało tylko 29 nowych perfum. Dla porównania w 2023 swój debiut odnotowało ponad 3000! Robi wrażenie, co? I teraz dwój się i trój, człowieku, żeby to wszystko ogarnąć. Tę i inne ciekawostki wyczytałem w niedawno opublikowanym na portalu fragrantica.com wywiadzie z Michaelem Edwardsem. Gorąco polecam!

Ale wracajmy do nowości, bo jest co robić (choć staram się być naprawdę selektywny)

Pierwsza limitka dla pań to uroczy flakon Delina Climbing Rose od Parfums de Marly ozdobiona różanym emblematem malowanym na rokokową modłę ery Ludwika XV. W środku – wydaje się - ten sam zapach czyli rabarbar, liczi, bergamotka, róża, wanilia, piżmo, kaszmeran i wetyweria. Dla fanek i kolekcjonerek nie lada gratka. Innym różanym, ale już nie limitowanym zapachem, będzie flanker w linii Girl of Now Ellie Saab Rose Petal. Woda stworzona wręcz na wiosnę dla lubiących subtelne, transparentne nuty (Michael Edwards pewnie zakwalifikowałby je jako Soft Floral): pieprz, mandarynka, różowa brzoskwinia, magnolia, róża, jasne drewna i białe piżmo. I trzecia premiera dla pań, już o mocniejszym i – zdaniem twórców – absolutnie skandalicznym wydźwięku czyli Jean Paul Gaultier Scandal Absolu pour Femme. Złocisty flakon z nieustająco wierzgającymi nogami zawierać będzie mieszankę tuberozy, czarnej figi i sandałowca. Czytajcie dalej, bo będzie też mowa o męskim odpowiedniku Absolutnego Skandalu…


 

Wśród nowinek męskich są dwa zapachy, które budzą we mnie (na sucho, bo ich jeszcze nie wąchałem) mieszane uczucia. Po pierwsze nowy Boss Bottled Triumph Elixir, który będzie flankerem flankera (ale jakiego!) zainspirowanym futbolowymi emocjami. Zapach ma być świeższy od swojego ubiegłorocznego poprzednika. Ambrowo-zielona kompozycja  będzie zawierać liść fiołka, wetywerię i paczulę. Nie jaram się piłką nożną i uważam, że bardzo ciężko będzie mu przebić pierwszy Elixir, dlatego dla mnie osobiście raczej pass. Prada wyda z kolei flanker w swojej męskiej linii Luna Rossa Ocean z przydomkiem Le Parfum. Charakter zapachu aromatyczno-ambrowy, a w nutach nic co raczej nie kojarzy mi się z oceanem – cytryna, bergamotka, szafran, irys, wetyweria i dąb. Ale ponieważ lubię tę ostatnią nutę, dam mu szansę i powącham. Bez dwóch zdań natomiast sprawdzę wspomniane już męskie Scandal Absolu pour Homme od Jean Paula Gaultier. Nuty tego złocistego pachnidła brzmią przepysznie: śliwka mirabelka, kasztany, sandałowiec! A jak będzie na żywo? To się okaże. Mam nadzieję na pozytywne zaskoczenie.



Pora na niszę. Pomijam 5 nowych Montale i przechodzę od razu do czterech zapachów, które budzą we mnie duże oczekiwania. Coś ziołowo-herbacianego, ambra od Mistrza Ambry, wakacje w butelce i oczywiście róża! Ta ostatnia będzie spod szyldu Bibbi – marki, którą bardzo polubiłem i której założycielkę osobiście poznałem. Rainbow Rose zbudowane jest z magnolii, frezji, róży stulistnej, piżma, ambroksanu, kaszmirowca i masła irysowego. I już jest w GaliLu! Pan Cresp, twórca niszowej marki Akro, daje nam kolejną uzależniającą substancję – tym razem herbatę. Jego nowe Infuse pachnieć będzie ambroksanem, frezją, gwajakowcem, maté, osmantusem i wetywerią. Czytałem, że jest mocno ziołowe i smolne, co dobrze wróży. Tilia to nowy zapach od Marca-Antoine’a Barrois, który swą nazwę zapożyczył od gwiazdy. Ma przywodzić na myśl beztroskie, wakacyjne chwile, a pomagać mu w tym będą nuty kwiatów lipy (kocham!), jaśminu, heliotropu, żarnowca (tego który jest też w Dune Diora), wetywerii oraz molekuł ambrofix i georgywood. Za sterami stanął Quentin Bisch. Wielu z Was już pewnie słyszało, że Francis Kurkdjian wypuszcza nowe ambrowe pachnidło pod własną marką. A w ambrę to on potrafi! Ale, ale… hold your horses! Reflets d’Ambre zostało wypuszczone póki co jako exclusive dla Harrodsa w celu uczczenia 175 lecia tego luksusowego londyńskiego domu towarowego. Ma być dostępne tylko tam aż do końca 2024 roku. Potem może i do nas dotrze, a wtedy będziemy mogli cieszyć nos nutami różowego pieprzu, hedionu, jaśminu i tytułowego akordu ambrowego zbudowanego z labdanum, wanilii i paczuli.


Dwa inne niszowe zapachy również wydały mi się ciekawe, a wyróżniłem je ze względu na ich typowo już letni charakter. Francesca Bianchi proponuje zapach kontrastów The Mariner’s Rhyme. Z jednej strony świeży i współczesny z nutami cytrusów, ozonu i aldehydow, z drugiej głębszy dzięki zawartym w bazie nutom mchu, irysa, kadzidła, paczuli i ambry. Zupełnie letni vibe ma mieć premiera marki ROOM 1015. Wavechild składa hołd kulturze surferskiej akordami cytryny, mandarynki, pomarańczy, arbuza, kokosa, szarej ambry, kakao i molekuły amberwood. Lubię ich zapachy. Ten też na pewno sprawdzę!


Mam sentyment do amerykańskiej marki John Varvatos ze względu na uwielbiany przeze mnie ich starszy zapach Vintage. I po prawdzie byłem przekonany, że marka zbankrutowała lub przynajmniej zakończyła swoją działalność na polu perfumeryjnym, a tu czytam, że planują nowość pod tytułem John Varvatos XX Intense. Ma to być aromatyczno-ambrowa kompozycja z nutami kwiatu imbiru, bergamotki i werbeny, sercu zbudowanym z cyklamenu, geranium i molekuły damascone oraz ambrowej bazy opartej na ziarnach kawy, tonce i cedrowcu. Pewnie będzie do dostania w internecie, bo oficjalnej dystrybucji w Polsce już dawno nie ma.

I na koniec akcent kolorowy, egzotyczny i… ptasi. Birds of Paradise to nowa limitowana parka od Caroliny Herrery wchodząca w skład CH Collection. Wersja damska będzie kwiatowym ambrowcem z porzeczką, neroli, kokosem, różą i wanilią, męska zaś, w ciekawy mam nadzieję sposób, połączy rumianek, liście fiołka, tonkę, kaszmirowca, drewno sandałowe i balsam świerkowy.

To co, myśląc już o lecie, bardziej kuszą Was barwne tukany czy jednak skandaliczna impreza oblana złotem?

*ULUBIEŃCY MIESIĄCA* - Best of March

*ULUBIEŃCY MIESIĄCA* - Best of March

25 lat GUINOT w Polsce

25 lat GUINOT w Polsce