ja5.jpg

Hi!

Witaj w świecie Charliego! Make yourself at home and smell the roses!

*RECENZJA* - Versace Eros Najim

*RECENZJA* - Versace Eros Najim

 Versace Eros Najim to nowy flanker kultowej męskiej serii, który celuje w młodszych odbiorców i trafia moim zdaniem w punkt. To zapach zaprojektowany z myślą o zachodnim guście, gdzie oud nie dominuje kompozycji, a stanowi jedynie lekko dymny, drzewny akcent – na tyle subtelny, by nie kojarzyć się z orientalnym przepychem, a raczej z nowoczesną elegancją.

Pierwsze chwile po aplikacji to mój ulubiony rozdział Eros Najim. Cytrusowy prolog jest rześki, energetyczny, wręcz musujący. Przypomina szklankę zimnej karmelowej coli, do której ktoś wrzucił gruby cytrusowy plaster i dodał aromatyczno-drzewny twist. Ta kontrastowość – między świeżością a głębią – nadaje Eros Najim charakteru, który sprawdzi się idealnie w ciepłe, letnie wieczory.

Serce kompozycji powoli odsłania karmelowy akord – nie przesłodzony, nie lepki, ale lekko przypalony, niemal gourmandowy, choć bez wchodzenia w klimaty deserowe. To nie jest zapach ciastka, tylko wieczornego drinka na tarasie z widokiem na morze. Dymność, która delikatnie przewija się przez całą projekcję, nadaje kompozycji męskiego wieczorowego sznytu.

 Nazwa „Najim” w języku arabskim oznacza „gwiazdę” – i faktycznie, ten zapach może stać się gwiazdą letnich imprez, spotkań przy drinku czy chillowania w beach barze. Flakon pozostaje wierny klasyce Erosa – karmelowy, ozdobiony głową Meduzy – pięknie komponuje się z jego świeżo-słodko-drzewną zawartością.

Drydown jest bardziej znajomy – przypomina klasyczne zapachy z linii Eros. To współczesna, czysta męskość, nieco wygładzona, ale nadal zadziorna. Właśnie ta harmonia znanych kodów Erosa z nową, letnią interpretacją sprawia, że Najim to flanker, który może zyskać grono nowych wiernych fanów tego lata.

Trwałość oscyluje wokół 5 godzin, z wyraźną, przyzwoitą projekcją przez pierwsze dwie. To może nie killer, ale z pewnością zapach, który zostawia po sobie ślad – lekki, ale z charakterem.


Zapach: Versace Eros Najim

Premiera: 2025

Rodzina: drzewno-słodka

Nuty: mandarynka, kardamon, szałwia, szafran, cedr, karmel, oud, wetyweria, paczula, tonka, kadzidło

Trwałość i projekcja: dobra/średnia

Dostępność: perfumy o poj. 50ml i 100ml w Sephora i Douglas


#flakonPR


*ULUBIEŃCY MIESIĄCA* - Best of June

*ULUBIEŃCY MIESIĄCA* - Best of June