*KWESTIONARIUSZ CHARLIEGO* - Katarzyna Kamińska
Katarzyna Kamińska
Kasia od 2011 roku prowadzi bardzo popularnego bloga o perfumach Edpholiczka, który był jednym z pierwszych polskich miejsc w sieci o tej tematyce, które zacząłem śledzić. W ubiegłym roku w końcu udało nam się spotkać na żywo w Warszawie, a w tym powtórzyliśmy spotkanie w Krakowie. Gdy myślę o Kasi od razu przychodzi mi do głowy wanilia i irys. Jest chyba najlepszą polską ambasadorką marki Guerlain jaką znam. Kojarzy mi się też z klasycznymi zapachami Chanel i słodkimi butikowcami Diora. Bardzo lubię słuchać jej opowieści o perfumach na Instagramie. Są ciekawe, rzeczowe i podane w bardzo przyjazny dla mojego ucha i oka sposób. Co ciekawe - poza perfumowym hobby - paramy się tym samym zawodem, tylko Kasia preferuje American English.
***
1. Twoimi pierwszymi poważnymi perfumami były…?
Klasyczna Christina Aguilera Signature, a niedługo po niej Escada S.
Do tej pory czule wspominam te perfumy z ogromnym sentymentem. Te
pierwsze kupiłam sobie na osiemnaste urodziny, te drugie dostałam od
mojego męża (wtedy narzeczonego).
2. Co kochasz w perfumach?
Kocham to, że dalszym ciągu potrafią mnie zaskakiwać i rozkochiwać w
sobie. Pomimo natłoku premier i tej tendencji ilość ponad jakość dalej
pojawiają się perfumy, które przyspieszają bicie serca. A niektórzy
mówią, że w perfumach już wszystko zostało opowiedziane.
3. Co Cię w perfumach denerwuje?
Może nie tyle w samych perfumach, co w perfumowym świecie drażni mnie:
- brak komunikowania reformulacji
- nieustanny napływ nowych niszowych marek, które często nie wydają
się autentyczne
- klony, podróbki i odpowiedniki
4. Pierwsze miejsce, na które aplikujesz perfumy to…?
Dekolt, jeśli to zapach sprawdzony. Jeśli nie jestem do zapachu
przekonana, to wtedy nadgarstek. Tam zapach najszybciej się ściera,
dzięki czemu szybciej można się rozstać.
5. Twoje autorskie perfumy na pewno zawierałyby nutę…?
Piżma i kwiatu pomarańczy.
6. Ostatnia perfumeryjna miłość?
Decision od Amouage. Piękny blend olibanum z wanilią i mirrą. Pachnie
niesamowicie znajomo, komfortowo. Na pewno będę chciała przetestować
ten zapach na skórze.
Uwielbiam tę słoność i surowość kadzidła frankońskiego w kompozycjach
Amouage. Tutaj jest dodatek miękkiej i puszystej wanilii. To przyciąga
nos do nadgarstka.
7. Gdy zapominasz się poperfumować…?
Jestem sobą rozczarowana. Wyciągam z torebki zrobiony własnoręcznie
dekant Valaya Exclusif (zawsze mam go przy sobie) i błąd naprawiony.
8. Możesz otrzymać dożywotni zapas wszystkich perfum jednej marki.
Którą wybierzesz?
Guerlain. Zawsze Guerlain.
9. Za jakim zapachem tęsknisz?
Za Dolce Vita Diora w pierwotnej formule oraz genialnym Gucci Eau de
Parfum. Oba te zapachy w mojej kolekcji jeszcze są, ale moja
melancholijna dusza już na zapas opłakuje ich brak.
Jeśli zapachy mogą nas definiować, to te dwa zdefiniowały mnie.