*KWESTIONARIUSZ CHARLIEGO* - Dariusz Sawaniewski

Dariusz Sawaniewski

Darek jest twórcą internetowym, z którym połączyły mnie oczywiście perfumy. Ale za nim to się stało długo obserwowałem i podziwiałem jego konto instagramowe, które cechuje się niebywałą estetyką i poczuciem smaku. Znajdziecie na nim treści związane z perfumami, ale również urodą, modą, akcesoriami, podróżami i wnętrzami. Darek lubi bywać w pięknych miejscach, dostrzega piękne detale i pięknie je fotografuje. Zapachowo kojarzy mi się z perfumami cięższymi, gęstymi, tajemniczymi. Wiem też, że jest - tak jak ja - fanem róży. Potrafi docenić również świeże aromaty kolońskie. Mieliśmy okazję razem uczestniczyć w niejednym evencie perfumeryjnym i mam nadzieję, że wkrótce znowu się gdzieś spotkamy i wymienimy opinie na temat zapachów i nie tylko.. Wszystkich zachęcam do zaobserwowania konta Darka na Instagramie (dariuszsawaniewski). Czeka tam na Was wiele uroczych chwil.

***

1. Twoimi pierwszymi poważnymi perfumami były…?

Moje początki z perfumami były dość intensywne jak na młodego człowieka. Nie pamiętam dokładnej kolejności, ale w mojej kolekcji znalazły się: Opium Pour Homme Yves Saint Laurent, Dolce&Gabbana Pour Homme, M7 Yves Saint Laurent oraz moja największa miłość – Gucci Pour Homme. Miałem wtedy 21 lat… przyznaję, że to dość nietypowy wybór jak na ten wiek.  

2. Co kochasz w perfumach? 

To, że potrafią przenosić nas w czasie. Brzmi to niemal futurystycznie, ale wystarczy powąchać zapach związany z przeszłością, by w ułamku sekundy wrócić do tamtego momentu. To fascynujące, jak działa nasza pamięć węchowa. Perfumy nieustannie mnie zaskakują i dają mi ogromną radość.  

3. Co Cię w perfumach denerwuje?

 Hmm… chyba nic. Długo się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że nawet jeśli niektóre nuty nie są w moim guście, to nie na tyle, by mnie irytowały. Po prostu wybieram wtedy coś innego.  

4. Pierwsze miejsce, na które aplikujesz perfumy to…?

Zaczynam od szyi, a następnie nanoszę perfumy na wewnętrzną część rąk. Unikam nadgarstków ze względu na noszenie zegarka – skórzana bransoletka pochłaniałaby różne zapachy, tworząc dość… osobliwą mieszankę.  

5. Twoje autorskie perfumy na pewno zawierałyby nutę…?

Jest wiele nut, które uwielbiam – na pewno paczulę, kadzidło, skórę i szafran. A do tego obowiązkowo różę, którą po prostu uwielbiam!  

6. Ostatnia perfumeryjna miłość?

  Nie potrafię wybrać jednego zapachu – pod tym względem jestem typową zodiakalną Wagą! (śmiech) Ostatnio zachwyciły mnie: Ambre Samar Guerlain, Buongiorno Acqua di Parma, Incense Crush d’Orsay oraz Nostos ELDO.  

7. Gdy zapominasz się poperfumować…?

To się nie zdarza od bardzo dawna – po prostu nie wychodzę z domu bez perfum. Zawsze mam przy sobie coś, żeby w razie potrzeby się odświeżyć.  

8. Możesz otrzymać dożywotni zapas wszystkich perfum jednej marki. Którą wybierzesz?

  To trudny wybór! Od lat na pierwszym miejscu jest Guerlain – historyczna marka z mnóstwem wspaniałych zapachów. Gdybym miał wybrać drugą opcję, pewnie byłby to Frédéric Malle.

9. Za jakim zapachem tęsknisz?

Za zapachem ciasta pieczonego przez moją mamę… Niestety, pozostał już tylko we wspomnieniach.  A jeśli chodzi o perfumy – tęsknię za Very Irresistible Givenchy. Do dziś nie znalazłem niczego, co mogłoby go zastąpić.