*RECENZJA* - Rabanne Million Gold Pure Jasmine
Dawno nie było w mainstreamie tak dobrego jaśminu!
Rabanne prezentuje swój pierwszy flanker w linii Million Gold (która sama jest chyba też trochę flankerem) i nazywa go Pure Jasmine. W końcu zgodność tego co na etykiecie i we flakonie! Ta edycja jest głównie jaśminowa i bosko jaśminowa! To nie jakiś kwiatowo-słodki amalgamat, który ma przypominać jaśmin, a najprawdziwszy aromat, który zapamiętałem z wieczornych spacerów w czerwcu nad jeziorem Como. Małe białe gwiazdki jaśminu porastały tam niema wszystko, a emanujący z nich zapach był odurzająco piękny. Czyli jaki dokładnie? Zielony, kremowy, kwiatowy, indoliczny. Wszystkie te aspekty jaśminu czuję też w nowej wodzie Rabanne Million Gold Pure Jasmine. Jest to bardzo naturalistyczne, doskonale zrealizowane oddanie jaśminowej nuty.
Nie jest to jednak soliflore. Choć jaśmin gra tu zdecydowanie pierwsze skrzypce jego miękką, kremową bazę budują solarne nuty ylang ylang. Ten zapach, nazywany przez niektórych „zielonym złotem”, zawsze dodaje efektu słonecznego, plażowego i - dla mnie osobiście – perfumowego. Już wyjaśniam o co mi chodzi. Znaczy to, że jednak w ostatecznym rozrachunku wąchamy kreację perfumeryjną, a nie czysty wyciąg, ekstrakt z jednego składnika, w tym przypadku jaśminu. W nutach głowy umieszczono w Pure Jasmine mandarynkę. Ta nuta to zielona, odświeżająca chwilka, bo w zasadzie od samego początku czujemy białego króla kwiatów.
Kompozycja jest słodka, ale jest to słodycz kwiatowa, niewzmacniana dodatkową dawką cukru. Dla mojego, wrażliwego na nadmiar słodyczy nosa, taka w sam raz. Trwałość, co chyba typowe dla tej marki, bardzo dobra. Zapach przez pierwsze 2 godziny zapewnia też całkiem mocną projekcję.
W kwestii flakonu powtórka z OG. Ten sam pięknie ciosany, gruby szklany kształt ozdobiony złotym korkiem i sygnaturowym XL-Linkiem. Dwa zapachy odróżnia w zasadzie tylko kolor płynu. Pure Jasmine idzie w kierunku różowego złota. W reklamie ponownie Gigi Hadid - globalna ambasadorka marki Rabanne
Jeśli kochacie jaśmin, śpieszcie się odkrywać tę nową wodę od Rabanne, bo jest to edycja limitowana. Klasyk, nie zawrócił mi szczególnie w głowie, tej wersji nie mogę przestać wąchać.
Zapach: Rabanne Million Gold Pure Jasmine
Premiera: 2025
Nos: Loc Dong, Alienor Massenet, Nathalie Benareau and Suzy Le Helley
Rodzina: kwiatowa
Nuty: mandarynka, jaśmin, ylang ylang
Trwałość i projekcja: bardzo dobra / dobra
Dostępność: woda perfumowana o poj. 50ml i 90ml w perfumeriach stacjonarnych i internetowych
#flakonPR